Biurowe Dialogi
wyrwane z kontekstu, czyli rozmowy przy świadkach...
Monday, December 8, 2008
Myślenie nie boli
Kolega, nazwijmy go Domestos, pisze smsa...
MAD:
Ej Domestos, wyglądasz, jakbys myślał..
Domestos:
UUUUeeee... Hę... Co mówiłeś?
MKU:
Spoko Domestos, uratowałeś sytuację....
No comments:
Post a Comment
Newer Post
Older Post
Home
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment